*** Ego i ja ***

Ach ta umiłowana wolność i demokracja!
Mają wolność, głównie od godności, i źle.
Większość wybrała- też źle.

PS. Tak ci przeszkadza, humanisto, i nie mam tu na myśli tendencji do nauk humanistycznych, że nie ma już głodnych dzieci?
Wszak "Wszystkie dzieci są nasze".
Czyż nie?

To mi akurat nie przeszkadza.
Przeszkadza mi cena, jaką wszyscy musimy za to zapłacić. I wcale nie mam tu na myśli pieniędzy.
Po prostu nie jestem pewien, czy chcę żyć na Białorusi, tym bardziej, że doświadczenie mnie uczy, iż każda dyktatura w końcu prowadzi do głodu. Nie tylko dzieci.
A rząd? Ten - cytując klasyka - zawsze się wyżywi.

Białoruś - bastion normalności.
Tam ludzie godnie żyją.
Ale oparło się to państwo pomysłowi wyzwolenia, jakiemu uległa Polska, i o którym krzywym zgryzem Buzek darł japę, więc synonimem się stało straszności strasznej.

A aktualne aresztowania przedwyborcze to tylko taki ich ludowy obyczaj?

A niech sobie wybierają kandydatów z organizacji pozarządowych opłacanych przez Sorosów.
Skończą jak Ukraina.

refluks zgubił się w Internecie i dowiedział, że jest 56 płci.
A w Niemczech podobno 62.
https://monitorpostepu.pl/spis-i-charak ... h-56-plci/

Matka!
Są dwie. *

*inspiracja

W Finlandii powstały oddziały.
Soldiers of Odin

Gdzieś przeczytałem, że to za pieniądze Rosji.

Ach, jakie straszne rzeczy dzieją się na Białorusi!
Łamane prawa człowieka i dławienie pragnień demokracji.
refluksowi pęka serce, wielokrotnie złamane dodam, na to pragnienie.
Niech oddali się straszny prezydent, a Białorusini niech zaznają wolności i upragnionego kapitalizmu, jak ich bracia Ukraińcy.
Że o Polakach nie wspomnę.